Ten makaron jest właśnie jednym z nich, ostatnio jednak, z okazji odwiedzin trzech bloggerek: Sylwii, Ali oraz Siaśki, powstał w ilości czterokrotnie większej. Dziewczyny zjechały się do mnie na pierwszy wrocławski półmaraton (teraz to właściwie oficjalnie Wrocławski Nocny PseudoPółmaraton, ewentualnie Wrocławski Nielegalny Półmaraton), więc "obiad" przełożyłam do dużej michy i do lodówki.
Zjedzony przez wygłodniałe biegaczki o 1 w nocy smakował świetnie bez względu na jego temperaturę, jednak zwykle jem go mniej wygłodniała i z ręką na sercu potwierdzam, że równie dobrze smakuje podany na ciepło, jak i na zimno :)
Makaron z indykiem i warzywami /4 porcje/:
(przepis własny)
- 300 g makaronu (u mnie pełnoziarniste fusilli i farfalle)
- 500 g piersi z indyka (można użyć piersi z kurczaka)
- 450 g mrożonego rozdrobnionego szpinaku (ok. 1,5 szklanki)
- 150 g sera ricotta
- 1/2 czerwonej papryki
- sól, pieprz
- ulubione przyprawy do kurczaka: papryka słodka, chilli, czosnek, kumin etc.
Kurczaka pokroić w 1-centymetrową kostkę, doprawić wg uznania ziołami i przyprawami oraz usmażyć na złoty kolor. Odłożyć na talerz, w międzyczasie przygotować szpinak, ugotować makaron al dente i przelać zimną wodą.
Do przestudzonego szpinaku dodać ricottę oraz posiekaną drobno paprykę, wymieszać i doprawić solą oraz pieprzem do smaku.
Wymieszać z kurczakiem i makaronem.
Podawać na zimno lub ciepło, posypane migdałami, orzechami włoskimi lub polane olejem lnianym lub oliwą z oliwek.
najlepszy po trenignowy makaron jaki jadłam :D
OdpowiedzUsuńJeszcze po takim "treningu"! :D :*
UsuńBardzo apetyczne danie.
OdpowiedzUsuńz całą pewnością będzie to mój obiad, pysznie !! uwielbiam takie połączenia ;)
OdpowiedzUsuńWygląda wspaniale, pożywnie i zdrowo :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki! Ale zwykle robię z fetą ;) i często w formie zapiekanki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania! Jadam podobny, ale tym razem muszę dodać jeszcze paprykę :)
OdpowiedzUsuńznakomity obiad! :) ja lubię też taki w wersji wegetariańskiej.
OdpowiedzUsuńKurczak, szpinak, kasza- zelazny zestaw obiadowy u mnie :)
OdpowiedzUsuńbyłam zrażona do szpinaku z serami przez jakiś czas po zatruciu i po wielu próbach ponownego polubienia go (wcześniej się zajadałam^^ ) stwierdziłam że z fety, twarogu , śmietany i ricotty- najbardziej lubię ricottę. i zrobiłam TEN szpinak z Twojego przepisu. aaaaa, nie wiem czy to przez paprykę, ricottę czy co:D ale był GENIALNY <3 dziękuję za ten przepis :)
OdpowiedzUsuń