Wam też się wydaje, że w tytule mamy trochę za dużo niezgodności? ;)
Kurczaka z goframi przedstawiłam do tej pory raz - na blogu śniadaniowym, jednak w postaci nieco bardziej normalnej, chociaż na słodko (i może na tym skończę ;)). Ale kurczaka w gofrze jadłam pierwszy raz. I to na patyku, w formie lizaka...
Kurczak usmażony w ulubionych przyprawach i otulony (niesłodkim) ciastem prosto z gofrownicy jest naprawdę świetną odskocznią od typowych dań mięsnych.
Może to być lekki obiad, dodatek do obiadu, przekąska, drugie śniadanie (nawet na wynos) czy kolacja, jeśli dodamy do tego warzywa (u mnie właśnie w tej roli). Jedno jest pewne - komukolwiek ich nie podamy, będzie zaskoczony i pomysłem, i wyglądem, i smakiem.
Kurczakowe gofry /1 porcja/:
Inspirowałam się tym przepisem.
Kurczak:
- pół lub cała pierś z kurczaka*
- ulubione przyprawy (u mnie: słodka papryka, chilli, curry, imbir i pieprz)
- patyczki do szaszłyków
Kurczaka pokroić na duże, ale cienkie kawałki, obtoczyć w przyprawach i usmażyć. Odstawić na talerz do wystudzenia, a następnie nabić na patyczki do szaszłyków (tylko na czubki patyczków, nie powinny przebić mięsa na wylot).
Ciasto na gofry:
- 50 g mąki (użyłam pszennej razowej)
- małe jajko
- 1/3 szklanki kefiru
- łyżka oleju
- szczypta proszku do pieczenia
- oregano, bazylia, pieprz
W jednym naczyniu rozkłócić jajko, dodać kefir i olej. W drugim wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, odrobinę pieprzu i po szczypcie suszonych ziół. Połączyć suche składniki z płynnymi (powinno być bardzo gęste).
Usmażonego urczaka na patykach obtaczać w cieście i kłaść na rozgrzaną gofrownicę. Piec do chrupkości przez kilka minut.
Gofry najładniej wyglądają, jeśli są smażone pojedynczo, ja jednak z braku czasu musiałam dwa usmażyć podwójnie.
Podałam z pomidorem i jogurtem naturalnym.
rewelacyjny przepis <3
OdpowiedzUsuńJeden z najciekawszych pomysłów na gofry i kurczaka jakie widziałam :) Koniecznie do zrobienia! Nie dość, że wyglądają efektownie to jeszcze na pewno smakują wybornie :))
OdpowiedzUsuńEmma od dzisiaj jesteś moim mistrzem!:D genialny pomysł na śniadanie, ale niezłą furorę zrobią jako przystawka w czasie imprez ^^
OdpowiedzUsuńTrafiłam kiedyś na ten przepis i mam go cały czas w zakładkach do wypróbowania, ale leży tam już zdecydowanie zbyt długo. Mega apetycznie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł ! szkoda, że nie mam gofrownicy :(
OdpowiedzUsuńnie no, za kreatywność 6 z plusem! coś rewelacyjnego.
OdpowiedzUsuńmmm pychotka ! świetny pomysł na kurczaka ;D
OdpowiedzUsuńAl świetny, taki netypowy, pomysł!
OdpowiedzUsuńJESTEŚ MOIM GURU!
OdpowiedzUsuńZnakomicie się prezentują, a moje wyobrażenie o ich smaku jakoś dziwnie kieruje mnie ku kuchni :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
genialny pomysł :) idealny na małe party ze znajomymi :) akurat niedługo mam urodziny, więc może je wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAle niesamowity pomysł :)
OdpowiedzUsuń