Miała być szarlotka lub jabłecznik, ale wyszło ciasto z jabłkami, dokładniej tarta, a jeszcze dokładniej - moja pierwsza tarta. Niestety nie w formie do tart, ponieważ takowej nie posiadam, ale fakt, że upiekłam ją w zwykłej tortownicy wcale nie ujął jej smaku. Wspaniałe kruche ciasto, miękkie plasterki jabłek i delikatna, rozpływająca się w ustach pianka jogurtowa. Mam nadzieję, że zachęciłam? :)
Tartę przygotowałam w wirtualnej kuchni wraz z Gin, Mirabelką, Lejdi, Maggie i Chantel z okazju sezonu na jabłka :).
Alzacja tarta z jabłkami /forma o średnicy 23 cm/:
Spód:
- 220 g mąki (użyłam pszennej jasnej i pełnoziarnistej pół na pół)
- 1/4 łyżeczki soli
- 2-3 łyżki śmietany
- 100 g zimnego masła (pokrojonego w kostkę)
Nadzienie:
- 2 duże jabłka (ok. 400 g) - pokrojone w cienkie plastry
- 50 g mąki (użyłam pełnoziarnistej)
- 100 g cukru
- 2 jajka
- 170 g jogurtu naturalnego
- kilka kropli ekstraktu waniliowego
Ze składników na spód zagnieść elastyczne ciasto i wylepić nim okrągłą formę o średnicy 23 cm.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni. Spód w formie ponakłuwać widelcem i podpiec przez około 12 minut (ja piekłam przez 8 bez termoobiegu - nie może się za bardzo zrumienić).
Na upieczonym spodzie ukłożyć pokrojone w plastry jabłka (w około).
W misce zmiksować mąkę, cukier, jajka, jogurt naturalny i ekstrakt waniliowy. Zalać tą mieszanką jabłka, wstawić tartę do pierkarnika nagrzanego do 180-190 stopni i piec przez 40-45 minut (ja na ostatnie kilka minut włączyłam termoobieg, by wierzch się lekko zrumienił).
Kroić po ostudzeniu.
Przepis znaleziony na white plate.
Zdecydowanie zachęciłaś!
OdpowiedzUsuńMmm, pyszności :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że Cię zagubiłam - już poprawiłam, wszystko jest na miejscu, razem ze sznurkiem do Twojej boskiej tarty :)
Oj zachęciłaś - szczególnie tą pianką :)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować, bo uwielbiam jabłka we wszelkiej postaci:)
OdpowiedzUsuńA twoja propozycja naprawdę kusi wyglądem:)
Wygląda pysznie.. Zrobię, a co ;)
OdpowiedzUsuńTarty wszelkiego rodzaju uwielbiam, a te z jabłkami zdecydowanie! pysznie wygląda! wręcz zachwycająco i na pewno tak smakuje. Jakoś niedawno robiłam podobną, tylko w masie miałam kremówkę, ale pomysł z jogurtem naturalnym jest o tyle fajny, ze zdrowszy :):)
OdpowiedzUsuńwypieki z jabłkami zawsze będą pyszne ! świetna tarta ;)
OdpowiedzUsuńTarta przesliczna! A przy mace pelnoziarnistej jeszcze jest wymowka, ze przeciez zdrowa! ;):):))))))))))
OdpowiedzUsuńStaram się do każdego wypieku dodać choć trochę mąki pełnoziarnistej... wtedy nie wyrzucam sobie, że zjadam połowę blachy :DD
Usuńsuper!
OdpowiedzUsuńBardzo udana tarta, az trudno uwierzyc, ze to twoj debiut, jesli chodzi o tego typu wypieki!
OdpowiedzUsuńJak na debiut to wygląda fantastycznie!
OdpowiedzUsuńCiekawe jak smakuje...
Pozdrawiam,
wieczniemloda :)
koniecznie do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńupieczona - studzi się:D
OdpowiedzUsuńwrażenia opiszę jutro^^
ale chyba nie muszę mówić, że BARDZO zachęciłaś, skoro wykonałam ją natychmiast...;]
:) Bardzo mnie to cieszy, teraz czekam na opinię!
UsuńNa początku przerażenie - ocholerachybazakalec.
UsuńA potem kroimy niepewnie - jemy - CUDO!
Po dwóch godzinkach nie było śladu:) Zwłaszcza bratu podeszła, dawno nie widziałam, żeby tak wpierniczał jakieś ciacho:D
Przepis DOBRY:D
Na początku przerażenie - ocholerachybazakalec.
UsuńA potem kroimy niepewnie - jemy - CUDO!
Po dwóch godzinkach nie było śladu:) Zwłaszcza bratu podeszła, dawno nie widziałam, żeby tak wpierniczał jakieś ciacho:D
Przepis DOBRY:D
:))) Bardzo, bardzo się cieszę, że Wam smakowała!
UsuńWypiek pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńkocham szarlotki ale tarty z jablkami tez *.*
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie dzisiaj upiekę :D
OdpowiedzUsuńWhite plate? ;d
OdpowiedzUsuńTak. Ameryki nie odkryłeś/łaś, źródło jest wyraźnie podane na koniec wpisu ;)
Usuń