Na tegoroczną Wielkanoc postawiłam na sprawdzony puszysty sernik bez spodu oraz makowiec zawijany (spontanicznie doszły też ciasteczka degistive - przepis niebawem), ale, jak to ja, musiałam zrobić także coś nowego. Padło na pełnoziarnisty keks z mnóstwem orzechów włoskich, rodzynek oraz suszonej żurawiny. Puszysty i niezwykle wyrośnięty dzięki dodatkowi ubitych białek, zaś dzięki mleku daleko mu do suchego ciasta czy babki piaskowej, chociaż tak może wyglądać ze zdjęcia.
Choć w moim domu roi się od fanów wszystkiego związanego z masą makową oraz serników, to keks znikł pierwszy. A ponieważ babcia jest smutna, że nie zdążyła poczęstować znajomych ;) to piekę go ponownie już na najbliższy weekend - to najlepszy dowód, że ciasto jest idealne, bo nieczęsto powtarzam jakiekolwiek ciasta, a tym bardziej w odstępie 7 dni.
Aha - wspominałam, że ciasto (poza pieczeniem) robi się w 20 minut? :)
Pełnoziarnisty keks z bakaliami /keksówka o wymiarach 21 x 8 cm/*:
- 2 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 5 białek jaj
- 100 g masła
- 85 g cukru
- ok. 300 ml mleka
- szczypta soli
- szczypta imbiru
- 50 g posiekanych orzechów włoskich
- ok. 70 g suszonych owoców - u mnie rodzynki i suszona żurawina
Masło roztopić w rondelku na małym ogniu (ja je wyklarowałam, ale nie jest to konieczne). Przestudzić i przelać do dużej miski. Dodać cukier oraz bakalie i zmiksować.
W osobnym naczyniu wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia, solą i imbirem. Dodawać stopniowo do pierwszej miski, ciągle miksując i dolewając stopniowo mleka*.
W osobnym naczyniu ubić białka ze szczyptą soli na sztywną pianę i dodawać partiami do ciasta, mieszając łyżką lub łopatką.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i piec przez trzy kwadranse. Studzić chwilę przy uchylonych drzwiczkach, a potem na kratce do całkowitego ostudzenia.
Ozdobić w dowolny sposób - ja roztopiłam gorzką czekoladę w kąpieli wodnej oraz posypałam płatkami migdałów.
*Ciasto powinno być gęste, ale musi dać się mieszać łyżką. Ja mleko lałam na oko, więc nie jestem w stanie podać dokładnej ilości, ale myślę, że będzie to trochę więcej niż szklanka.
świetna, zdrowsza wersja keksu :)
OdpowiedzUsuńzapisuję przepis :)
Na pewno wypróbuję! :)
OdpowiedzUsuńLubię takie wypieki :)
OdpowiedzUsuńTo może i ja zrobię :D Jak będę miała składniki :) Szybkie, pyszne, idealne!
OdpowiedzUsuńCudeńko! A masz pomysł w jaki sposób mogę wykorzystać te 5 żółtek, które zostanie?;>
OdpowiedzUsuńKogel mogel? :D Nie mam pojęcia, ja nie mam z tym problemu, bo moja mama pracuje w barze, gdzie codziennie schodzi 200 tatarów, więc jak chcę białka, to dzwonię i podaję tylko, ile chcę pudełek ;)
Usuńdo wykorzystania żółtek polecam ciasto drożdżowe ;-) wyjdzie delikatne i żółciutkie, albo budyń ;-)
Usuńkeks - zdrowy i smaczny !! super,że jest już ten przepis ;p pychotka !
OdpowiedzUsuńmożna zamiast masła dać taką samą ilość margaryny (Palma z murzynkiem;])?
OdpowiedzUsuńbo że przepis genialny to WIADOMO;];]
Dać można, bo na pewno wyjdzie, ale ja ogólnie zawsze stoję za masłem :)
Usuń