Nieważne, że się spóźniłam. Nieważne, że wiosna skończyła się w czwartek ;).
Zrobiłam gnocchi z serka włoskiego na pożegnanie tej pory roku. W tym kolorze, który właśnie kojarzy mi się tylko z wiosną.. Zaczęło się lato, a razem z nim czerwień truskawek i czereśni, pomarańcz moreli i żółty kolor słońca. Już wypatruję ciuchów w motyw kwiatków, ale właśnie w wyżej wymienionych kolorach (na wiosnę wybieram kwiatki fioletowe, zielone, różowe i białe).
A tymczasem zapraszam na gnocchi, które doskonałe są zarówno po wyjęciu prosto z garnka, jak i po ostygnięciu (lepsza opcja na tak upalne dni).
Zielone gnocchi z serkiem typu włoskiego /2 porcje/:
- szklanka rozmrożonego rozdrobnionego szpinaku
- 200 g serka typu włoskiego
- szklanka mąki (użyłam pszennej pełnoziarnistej)
- żółtko
- szczypta soli
- masło
- listki bazylii
Na stolnicę wysypać większość mąki, dodać szpinak (musi być bardzo dobrze odcedzony!), pokruszony ser i żółtko. Zagnieść ciasto, podsypując resztą mąki.Uformować kulę, następnie podzielić na mniejsze części i zrolować. Odcinać kolejne gnocchi i wrzucać do osolonej, gotującej się wody. Gotować ok. 2 minut od wypłynięcia.
Podawać ze stopionym masłem, udekorowane listkami bazylii.
Gnocchi mogą stanowić osobny posiłek lub dodatek do mięs :). Ja podałam z grillowaną piersią z kurczaka.
zjadłabym takie:D
OdpowiedzUsuńlubie ^^ czesto robie
OdpowiedzUsuńA czuć w smaku ten serek?
OdpowiedzUsuńPrezentują się pysznie:-)
Serka jako serka nie, ale gnocchi są dzięki niemu delikatniejsze, więc róznica jest :)
Usuńmyślisz, że połowę sera można zastąpić fetą? idealnie współgra ze szpinakiem
OdpowiedzUsuńW sumie wyjdą zupełnie inne, ale masz rację, że feta i szpinak to świetne połączenie... Ja bym próbowała, daj znać jak wyszło :)
Usuńświetny przepis :) ostatnio szukałam przepisów ze szpinakiem, zdecydowanie bardziej wolę szpinak z puszki niż mrożony :) według mnie lepiej smakuje
OdpowiedzUsuńMniam! Wyglądają smakowicie :)) mogą być i letnie! ;)
OdpowiedzUsuńLato też jest przecież zielone! :)
OdpowiedzUsuńOla, lato jest żółte :))
UsuńWyglądają świetnie :) Szkoda, że mojej rodziny nie mogę namówić do szpinaku.
OdpowiedzUsuńale fajne;) mmmm :) pychota
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mmm wyglądają na takie mocno szpinakowe... Świetnie się prezentują.
OdpowiedzUsuń