niedziela, 11 września 2011

Babcina sałatka selerowa.


Nie wiem, jak mogłam kiedyś bez niej żyć. Na mojej liście ulubionych sałatek zajmuje pierwsze miejsce na równi z jarzynową. I w dodatku jest niesamowicie szybka w wykonaniu!
Co ciekawe, nienawidzę selera ;). Do tego stopnia, że od dziecka nie jestem w stanie kroić gotowanego selera na sałatkę jarzynową, bo mdli mnie od samego zapachu (dziwne, ale w sałatce już go nie czuję ;) może dlatego, że jest go tam niewiele).
Nie wiem czy tutaj moją miłość do tejże sałatki powodują dodatki, czy może po prostu fakt, że używa się selera konserwowego. Stawiam chyba na to drugie ;).

Składniki (u mnie wystarcza na 1-2 dni przy 4-osobowej rodzinie ;)):
  • 2 słoiki selera konserwowego
  • 3/4 puszki ananasa
  • 5 jaj
  • średnia puszka kukurydzy konserwowej
  • 30 dag szynki wędzonej
  • ok. 10-centymetrowy kawałek pora
  • majonez (+ ew. jogurt naturalny)
  • pieprz
  • sól
Seler, ananasa i kukurydzę bardzo dokładnie odsączam z zalewy. Jaja gotuję na twardo i kroję w kostkę wraz z szynką, a pora siekam na cienkie plastry. Łączę wszystkie składniki, dodaję majonez i doprawiam do smaku.

12 komentarzy:

  1. Też nie lubię selera, ale w tej sałatce jest genialny. Moja babcia robi identyczną :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię jedynie seler naciowy. Ale faktycznie ten konserwowy sprawdza się świetnie w sałatkach;) Bo do czego innego można by go dodać w sumie?

    OdpowiedzUsuń
  3. ale narobiłaś mi na nią ochoty! spróbuję może jeszcze w tym tygodniu i dam znać, czy smakowała mi i przyjaciółkom równie dobrze jak jarzynowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie cierpię ananasa, ale sałatka brzmi kusząco... myślicie, że będzie okej bez tego ananasA?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz przeczytałam, ale może się komuś przyda... Tę sałatkę w tej wersji częściej robię ja i mama, moja babcia robiła idenytczną, ale zwykle bez ananasa i była równie pyszna :)

      Usuń
  5. o właśnie, seler naciowy jest świetny. zupełne przeciwieństwo takiego znanego, zwykłego selera. spróbuj kiedyś koniecznie :).

    moja babcia często robi tę sałatkę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jednak sałatki z majonezem są o wiele lepsze niż te z jogurtem. ;) (choć szczerze mówiąc nie miałam jeszcze nigdy okazji spróbować takiej na samym jogurcie, ale podejrzewam, że nie smakuje dobrze. ;p)
    Ja kocham wszystkie, które zrobi moja mama, czy ciocia, a dawniej babcia. Nakładam zawsze cały talerz i jestem szczęśliwa. Przeraża mnie tylko krojenie wszystkich składników. ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham sałatki różnego rodzaju. A te z selerem konserwowym są przepyszne :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. zapomniałam napisać :) sałatka jest tak pyszna, że jak dla mnie można ją umieścić na równi z jarzynową i tuńczykową z ryżem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. @ islazandi: bardzo się cieszę :).
    wiesz.. dopiero teraz zauważyłam, że Ty to punktransistor :D

    OdpowiedzUsuń
  10. a właściwie islanzadi, po paru dniach od zmiany nicku zauważyłam, że literki mi się poplątały :D
    ach...znów nabrałam ochoty na tą sałatkę!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam tę sałatkę <3

    Tylko u mnie jest warstwowa:
    na dno kładziemy: seler, szynka, majonez, kukurydza, jaja, majonez, jabłko, ananas, majonez i por :) w tej wersji też jest pysznie. Smacznego :)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis?
Skomentuj, będzie mi bardzo miło :).