wtorek, 27 września 2011

Wytrawne pierogi po wielkopolsku.


Wytrawne pierogi kojarzą mi się głównie z ruskimi, wigilijnymi z kapustą i grzybami albo z mięsem...
Od dzisiaj dołączają do nich te - z kaszą gryczaną i twarogiem.
Podobno przypominają ruskie, a czy tak jest... sprawdźcie sami :)


Pierogi z twarogiem i kaszą gryczaną /ok. 6 porcji/:

Ciasto:
- 2 szklanki mąki (u mnie pełnoziarnista z trzech ziaren)
- łyżeczka soli
- jajko
- ok. szklanka ciepłej wody
- łyżka oleju

Farsz: 
- woreczek kaszy gryczanej
- 1/2 kg twarogu półtustego
- jajko
- pieprz, sól

Na stolnicę wysypuję mąkę, w środku robiąc dołek. Do niego wbijam jajko i wlewam nieco wody oraz olej. Wyrabiam ciasto, podlewając w razie potrzeby wodą i podsypując mąką. Przykrywam ściereczką i przygotowuję farsz. 
Ugotowaną kaszę mieszam z rozdrobnionym twarogiem i jajkiem. Doprawiam solą i pieprzem do smaku.
Ciasto dzielę na dwie części i wałkuję je na cienki placek, a następnie wykrawam krążki za pomocą szklanki.
W środek każdego nakładam po około łyżeczce farszu i zlepiam brzegi. 
Wrzucam na osolony wątek i gotuję ok. 2-3 minuty od wypłynięcia. 
Najlepiej smakują z gęstą śmietaną lub jogurtem greckim, posypane świeżo zmielonym pieprzem.



13 komentarzy:

  1. Aż zgłodniałam... Muszę kiedyś spróbować takiego nadzienia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie wybieram te słodkie, jednak i takimi bym nie pogardziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, pierożki ;) U mnie w domu była zawsze raczej tradycja jedzenia pierogów tylko w wersji wytrawnej. Z kapustą i grzybami czy właśnie ruskie itp.
    Te bardzo ciekawie się zapowiadają, a wyglądają tak, że ślinka cieknie. ;)
    Pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. łoo.. o pierogach z kaszą pierwszy raz słyszę :) musiały być dobre ;>

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też jadłam głównie wytrawne. Moja babcia też robi z kaszą gryczaną, ale z grzybami zamiast sera. Te wyglądają super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierogi chodzą za mną od pewnego czasu! Muszę w końcu je zrobić! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. w kuchni regionalnej bieszczadzkie krysze są właśnie z takim farszem. Jedyną różnicą jest ciasto: tam jest w składzie zsiadłe mleko i soda i pierożki smaży się zamiast gotowania. Równie dobre. Szczerze mówiąc ze zwykłym ciastem nie robiłam. Chętnie spróbuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Nigdy nie jadłam kaszy gryczanej inaczej niż w takiej postaci w jakiej występuje ;) Tym bardziej nie w pierogach. Ale wygląda to bosko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie najbardziej znane pierogi to ruskie. ;> Z kaszy gryczanej nigdy nie jadłam, ale wyglądają całkiem apetycznie. Będę musiała kiedyś wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje ulubione pieorgi :) Ja z mamą jadamy je polane stopionym masłem, tylko siostra je ze śmietaną. Kiedyś jadłam ze śmietaną i cukrem jednak z masłem smakują mi najbardzueh :)

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja dużo bardziej wolę pierogi wytrawne niż słodkie, Tobie polecam jeszcze ze szpinakiem i fetą są obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  12. o joj. teraz to zrobiłaś ochotę :))

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis?
Skomentuj, będzie mi bardzo miło :).