Wytrawne pierogi kojarzą mi się głównie z ruskimi, wigilijnymi z kapustą i grzybami albo z mięsem...
Od dzisiaj dołączają do nich te - z kaszą gryczaną i twarogiem.
Podobno przypominają ruskie, a czy tak jest... sprawdźcie sami :)
Pierogi z twarogiem i kaszą gryczaną /ok. 6 porcji/:
Ciasto:
- 2 szklanki mąki (u mnie pełnoziarnista z trzech ziaren)
- łyżeczka soli
- jajko
- ok. szklanka ciepłej wody
- łyżka oleju
Farsz:
- woreczek kaszy gryczanej
- 1/2 kg twarogu półtustego
- jajko
- pieprz, sól
- woreczek kaszy gryczanej
- 1/2 kg twarogu półtustego
- jajko
- pieprz, sól
Na stolnicę wysypuję mąkę, w środku robiąc dołek. Do niego wbijam jajko i wlewam nieco wody oraz olej. Wyrabiam ciasto, podlewając w razie potrzeby wodą i podsypując mąką. Przykrywam ściereczką i przygotowuję farsz.
Ugotowaną kaszę mieszam z rozdrobnionym twarogiem i jajkiem. Doprawiam solą i pieprzem do smaku.
Ciasto dzielę na dwie części i wałkuję je na cienki placek, a następnie wykrawam krążki za pomocą szklanki.
Ciasto dzielę na dwie części i wałkuję je na cienki placek, a następnie wykrawam krążki za pomocą szklanki.
W środek każdego nakładam po około łyżeczce farszu i zlepiam brzegi.
Wrzucam na osolony wątek i gotuję ok. 2-3 minuty od wypłynięcia.
Aż zgłodniałam... Muszę kiedyś spróbować takiego nadzienia :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wybieram te słodkie, jednak i takimi bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńOch, pierożki ;) U mnie w domu była zawsze raczej tradycja jedzenia pierogów tylko w wersji wytrawnej. Z kapustą i grzybami czy właśnie ruskie itp.
OdpowiedzUsuńTe bardzo ciekawie się zapowiadają, a wyglądają tak, że ślinka cieknie. ;)
Pysznie!
łoo.. o pierogach z kaszą pierwszy raz słyszę :) musiały być dobre ;>
OdpowiedzUsuńJa też jadłam głównie wytrawne. Moja babcia też robi z kaszą gryczaną, ale z grzybami zamiast sera. Te wyglądają super:)
OdpowiedzUsuńPierogi chodzą za mną od pewnego czasu! Muszę w końcu je zrobić! :)
OdpowiedzUsuńw kuchni regionalnej bieszczadzkie krysze są właśnie z takim farszem. Jedyną różnicą jest ciasto: tam jest w składzie zsiadłe mleko i soda i pierożki smaży się zamiast gotowania. Równie dobre. Szczerze mówiąc ze zwykłym ciastem nie robiłam. Chętnie spróbuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam kaszy gryczanej inaczej niż w takiej postaci w jakiej występuje ;) Tym bardziej nie w pierogach. Ale wygląda to bosko :)
OdpowiedzUsuńU mnie najbardziej znane pierogi to ruskie. ;> Z kaszy gryczanej nigdy nie jadłam, ale wyglądają całkiem apetycznie. Będę musiała kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńCiekawe i smaczne połączenie :-)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione pieorgi :) Ja z mamą jadamy je polane stopionym masłem, tylko siostra je ze śmietaną. Kiedyś jadłam ze śmietaną i cukrem jednak z masłem smakują mi najbardzueh :)
OdpowiedzUsuńA ja dużo bardziej wolę pierogi wytrawne niż słodkie, Tobie polecam jeszcze ze szpinakiem i fetą są obłędne!
OdpowiedzUsuńo joj. teraz to zrobiłaś ochotę :))
OdpowiedzUsuń