Rok temu nie mogłam przekonać się do tortu. A szkoda, bo gdybym wiedziała, że domowe torty są takie rewelacyjne, to piekłabym je od roku na każde większe święto ;).
W tym roku nie odpuściłam. Raz się kończy 16 lat, prawda? (hmm, według polskiego prawa jestem już karalna...)
Na pierwszy ogień poszedł Malakoff - austriacki tort migdałowy. W wielu wersjach występuje z dodatkiem truskawek, pomarańczy lub po prostu bez żadnych owoców, a w skład ponczu wchodzi rum lub brandy. Ja jednak wybrałam wersję z cytrysami, dzięki temu tort nie jest zbyt słodki i nie "zamula", bo kwaskowaty smak pomarańczy i cytryny równoważy się ze słodkim kremem. Malakoff zwykle też jest robiony z gotowych biszkoptów, ja jednak postawiłam na całkowicie domowego torta i upiekłam własne blaty biszkoptowe. Polecam, jeśli macie czas i chęci do pieczenia.
Babcia już zamówiła sobie ten tort na swoje urodziny, chociaż jeszcze zostało pół roku ;).
Biszkopt:
- 5 jajek
- 100g (1/2 szklanki) cukru
- 100g (3/4 szklanki) mąki pszennej
- 40g (1/4 szklanki) mąki ziemniaczanej
Mąki mieszam ze sobą i przesiewam przez sitko. Białka oddzielam od żółtek i ubijam na sztywną pianę ze szczyptą soli. Pod koniec ubijania dodaję cukier, a nastepnie po jednym żółtku (przyda się więc trzecia ręka ;)). Dalej ubijając, dodaję po łyżce mąki.
Spód tortownicy wykładam papierem do pieczenia, wylewam ciasto i wstawiam do nagrzanego do 170ºC piekarnika. Piekę przez 30 minut (lub dłużej - do suchego patyczka).
Po tym czasie wyłączam piekarnik, wyciągam tortownicę, upuszczam ją na podłogę wyłożoną kocem z wysokości 60 cm (na płasko!) i wstawiam z powrotem do, wyłączonego już i uchylonego, piekarnika.
Odkrajam brzegi dopiero po całkowitym wystudzeniu i wtedy też przekrajam blaty na dwie części (ja to robię za pomocą nitki - nakrawam dookoła biszkoptu 1-centymetrowe wgłębienie, następnie oplatam nitką wokół i, gdy nitki spotkają się, przeciągam do końca tak, że biszkopt przecina się idealnie na dwie równe części).
Krem:
- 430g śmietany kremówki
- 140g miękkiego masła
- 150g zmielonych migdałów (można użyć orzechów laskowych)
- 140g cukru pudru
- 6 dużych żółtek (dałam 7 małych)
- 3 łyżki likieru pomarańczowego
Kremówkę ubijam na sztywną pianę.
Żółtka ucieram z cukrem na białą i puszystą masę. Następnie, znów posługując się trzecią ręką, dodaję po łyżce miękkie masło, ciągle miksując. Stopniowo wlewam likier oraz wsypuję migdały. Delikatnie łączę z ubitą kremówką (ja to zrobiłam drewnianą łyżką).
Poncz:
- duża pomarańcza
- 1/2 dużej cytryny
- 70ml likieru pomarańczowego
Wyciskam sok z pomarańczy i cytryny oraz mieszam z likierem. Nasączam pierwszy biszkopt (należy uważać z ilością - lepiej dać mniej, szczególnie w przypadku dolnej warstwy. Wykładam połowę kremu, kładę drugi biszkopt, nasączam ponczem i wykładam resztę masy. Wstawiam do lodówki na 12 godzin.
Po tym czasie można już dowolnie upiększyć tort - ja obsypałam go dookoła płatkami migdałów, górę posypałam startymi na tarce biszkoptami, ułożyłam kilka domowych okrągłych bez, posypałam kandyzowaną skórką pomarańczową i dodałam kilka listków czekoladowych.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dopisane 29.03.2012:
Dodaję drugą wersję tego tortu, tym razem robionego na urodziny koleżanki z klasy. Wykonanie to samo, ale zupełnie inna dekoracja. Może komuś się przyda :).
Dopisane 29.03.2012:
Dodaję drugą wersję tego tortu, tym razem robionego na urodziny koleżanki z klasy. Wykonanie to samo, ale zupełnie inna dekoracja. Może komuś się przyda :).
inspiracja: musketnuss
aaa i to na ten tort mogłam się załapać?? boski!!
OdpowiedzUsuńTorty to moje ulubione wypieki. Wspaniale ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie upiekłam na swoje urodziny toru. Za rok wszystko wcześniej zaplanuję. :)
OdpowiedzUsuńJakoś tak się dziwnie składa, że piekę torty dla innych, a dla siebie nie... Może w przyszłym roku uda mi się nadrobić...? Twój wygląda bosko, i z pewnością tak właśnie smakował :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne połączenie smaków! muszę kiedyś zrobić :)
OdpowiedzUsuńwygląda wspaniale;D
OdpowiedzUsuńale musiał być pyszny.
OdpowiedzUsuńale piękny!
OdpowiedzUsuńZamawiam u Ciebie taki tort na swoją 16 :P
OdpowiedzUsuńPYCHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA <333333333333
OdpowiedzUsuń