Na przyjazd Sylwii kupiłam 5 bananów. Nie jem ich dużo, ale liczyłam na to, że we dwie zjemy. No, nie udało się. Jeden znikł, jeden poszedł do zamrażarki, a 3 przejrzały.
I w ten oto sposób otrzymałam idealne banany do chlebka bananowego. Dlaczego pierwszy raz go piekłam? Ten zapach podczas pieczenia mówi wszystko, ale smak i wilgotność... niesamowite ciasto. I to nie koniec jego zalet! Patrzyłam na czas, ile zajęło mi robienie go (bez pieczenia). Niecałe... 10 minut.
Wzorowałam się na przepisie Sophie Dahl, ale podaję ze swoimi zmianami.
Bananowy chlebek /keksówka o wymiarach dna 7x21 cm/:
- 170 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 3 bardzo dojrzałe banany
- 75 g (prawie pół szklanki) cukru
- 75 g miękkiego masła lub margaryny
- jajko
- szczypta soli
- szczypta imbiru
- szczypta kurkumy
- łyżeczka sody oczyszczonej
Do miski wsypać wszystkie składniki poza mąką i kurkumą. Zmiksować, dodać pozostałe dwa składniki i zmiksować ponownie.
Przełożyć do natłuszczonej keksówki i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piec przez 50-60 minut (mojemu wystarczyło 50).
Najlepszy solo, podpieczony w tosterze lub z odrobiną masła. Smacznego.
Jak mogłaś wcześniej go nie robić? No grzech normalnie ;) Kocham.
OdpowiedzUsuńLepiej późno niż wcale ;)
UsuńO tak, podpieczony i z maselkiem stanowi doskonale sniadanie :)
OdpowiedzUsuńPysznie, ale dla mnie chlebek bananowy nie istnieje bez bakalii!
OdpowiedzUsuńDaj kawałek *uśmiecha się uroczo* napiszę za Ciebie historię polski czy czego tam nie lubisz *.*
OdpowiedzUsuńUmowa stoi :) To może biologię w przyszłym tygodniu i polski w następnym? Historię mam w Dzień Dziecka, to jakoś dam radę ;)
UsuńJa robiłam czekoladowo-bananowy, ale też wyszedł przepyszny;)
OdpowiedzUsuńTeż dzisiaj piekłam ten chlebek:P Tylko z troche innych składników. Bananów miałam 3 i pół, cukru dałam tylko łyżkę, mąki 250 gramów a zamiast masła użyłam oleju (bo masła akurat nie posiadałam:P). Wyszedł przepyszny;)Twój wygląda cudnie. Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńania_1703
Jest bardzo, bardzo smaczny. Potwierdzam. :)
OdpowiedzUsuńAaa! Sophie Dahl! Czytam jej książki kucharskie podczas wizyt w domu chłopaka i... jestem nią zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPlanuje zrobić jej muffinki gruszkowe, na zdjęciu wyglądają tak pysznie.
A chlebek bananowy? No cóż, pozostaje moim ulubionym jesiennym ciastem. Dodaję do niego mniej cukru, dlatego wśród moich wypieków zawsze jest "najzdrowszy". Uwielbiam go!
Ja ostatnio zrobiłam chlebek bananowy Sophie i bałam się że się przypali więc wyciągnęłam szybciej, wyszedł zakalcowaty ale zjadłam bo był pyszny.
OdpowiedzUsuńZ tym masłem wygląda świetnie , zobacz również jak podała Liska z WHITE PLATE
na 2 zdjęciu,poezja!
pozdrawiam
Magda
wiem co jutro będę robić;D
OdpowiedzUsuńile wyszło Ci z tego kawałków takich jak na zdjęciu;)?
Nie wiem, nie liczyłam ich.
Usuńklasyka, razem z brownie to idealy moich ust ;)
OdpowiedzUsuńO, no to widzę, że idealnie trafiłam z ostatnimi dwoma przepisami :)
Usuńa ja też jeszcze nie robiłam...ale jak dorwę jakieś dojrzałe banany, to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńRobilam z innego przepisu i mi nie wyszedl. Kusisz wiec moze dam mu jeszcze jedna szanse...
OdpowiedzUsuńa imbir i kurkuma musza byc?
OdpowiedzUsuńImbir to taka wisienka na torcie, a kurkuma nadaje koloru, więc lepiej tak.. ale jak nie masz i nie dodasz, to świat się nie zawali, na pewno też będzie pyszny :)
Usuńniestety zakalec mi wyszedł. ; (
OdpowiedzUsuńHmm, nie wiem co może być powodem... Na pewno dobrze odmierzyłaś składniki i wstawiłaś do całkowicie nagrzanego piekarnika?
UsuńTo jest chlebek nadający się na śniadanie (tosty, kanapki itp) czy taki bardziej słodki na drugie śniadanie/ deser? Wygląda cudnie! :))
OdpowiedzUsuńTo zależy czy lubisz słodkie śniadania. Moim zdaniem najbardziej pasuje na drugie śniadanie do kawy (na deser niekoniecznie, bo to jednak bardziej chlebek niż ciasto), natomiast jeśli lubisz słodkie pierwsze śniadania, to można go zjeść z dżemem, zrobić z niego grzanki w tosterze czy nawet podwójne sandwiche, robiąc z niego tosty Elvisa - z masłem orzechowym i plasterkami banana :).
Usuńpyszny :)
OdpowiedzUsuń