środa, 17 sierpnia 2011

Muffiny bardzo bakaliowe. Na pochmurne dni...


Kocham muffiny. Za to, że można w taki pochmurny dzień jak teraz pójść do kuchni, otworzyć pudełeczko skrywające ich kilka(naście) i poprawić sobie humor.
Te są inne, chyba dotychczas najlepsze moje muffiny. Mocno bakaliowe, tak bardzo, że duże kawałki orzechów chrupią między zębami.
Udekorowane minimalistycznie. Rzucony na muffinkę lub obok niej listek mięty w zupełności wystarcza :)


Bakaliowe muffiny /ok. 20 sztuk/:

Składniki suche:
  • 2 szklanki mąki (u mnie pełnoziarnista z trzech ziaren)
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
Składniki płynne:
  • 300 ml mleka
  • 1/3 szklanki oleju
  • jajko
Dodatkowo:
  • 100g orzechów (u mnie pół na pół: laskowe i migdały)
  • 40g rodzynek
W jednym naczyniu mieszam suche składniki, a w drugim płynne. Następnie łączę zawartości obu naczyń, z grubsza mieszając. Dodaję do masy rodzynki i posiekane (niezbyt drobno!) orzechy.
Wstawiam do nagrzanego do 200°C piekarnika i piekę 25 minut.


11 komentarzy:

  1. A mi skończyły się papilotki ;(
    Twoje wyglądają apetycznie, te czekoladowe są najlepsze. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Od dzisiaj będę robiła muffiny często. Pyszności ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Zmieniłam nazwę bloga, mam nadzieję, że mnie odwiedzisz ;)
    bananowysong.blogspot.com
    Pozdrawiam Cieplutko! ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. O ja dzisiaj też piekłam muffiny :D mm.. czekoladowe, musiały być dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno pyszne i super udekorowane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wczoraj piekłam muffiny, ale takie gotowe - musiałam szybko ogarnąć je dla mamy na urodziny, a nie miałam ani czasu, ani składników na żadne inne. ale chyba wyszły całkiem smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Używałaś słodkiego kakao, czy tego naturalnego?

    OdpowiedzUsuń
  8. W domu mam tylko słodzone. ;/

    Gdybym dodała to słodzone to powinnam zmniejszyć ilość cukru, a jeśli tak, to o ile mniej więcej?

    OdpowiedzUsuń
  9. myślę, że jak odejmiesz od tej połowy szklanki płaską łyżkę cukru, to będzie ok. zależy też, czy lubisz bardziej czy mniej słodkie wypieki. jeśli te pierwsze, to nie zmniejszaj ilości cukru w ogóle, bo 2 łyżki kakao to nie tak dużo. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hmm, ja sama wolę mniej słodkie babeczki, ale planuję upiec Twoje cudeńka na wigilię klasową, a dzieci (12-latkowie) z reguły wolą bardzo słodkie produkty, więc może faktycznie nie zmniejszę ilości cukru.

    Dziękuję za pomoc. :)

    OdpowiedzUsuń

Spodobał Ci się przepis?
Skomentuj, będzie mi bardzo miło :).