Placki na zakończenie Naleśnikowej Soboty. Pyszne, wyraźnie marchewkowe i lekko słonawe dzięki fecie. Spora ilość kuminu idealnie wieńczy całość, a delikatny sos jogurtowy dodatkowo podreśla ich smak.
To drugie warzywne placki w moim życiu (zaraz po ziemniaczanych, oczywiście). Teraz jeszcze zostały mi te, znane i lubiane chyba przez wszystkich, cukiniowe.
Tymczasem jednak serdecznie polecam Wam te, jeśli lubicie marchewkę, fetę i kumin.
Składniki na 2 porcje (11-12 placuszków):
- 250g obranej marchewki
- 2 małe jajka
- 100g mąki (u mnie pełnoziarnista)
- 4 łyżki wody
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki chilli
- 2 łyżeczki kuminu
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 100g sera feta
- sól
- pieprz
- olej
do podania:
- jogurt naturalny
- kumin
Jajka rozkłócam widelcem i dodaję do nich mąkę oraz wodę. Dokładnie mieszam, aby nie było grudek. Dodaję przyprawy oraz doprawiam solą i pieprzem do smaku.
Marchew ścieram na tarce o grubych oczkach i dodaję do miski wraz z pokruszoną fetą. Ponownie dokładnie mieszam.
Na patelni rozgrzewam olej i łyżką nakładam ciasto, lekko je spłaszczając. Smażę z obu stron na złoty kolor.
Podałam z jogurtem wymieszanym z kuminem (trzeba uważać z jego ilością) oraz parowanymi brokułami.
źródło przepisu: filozofiasmaku
Zakochałam się w fecie dzięki makaronowej zapiekance ze szpinakiem w pizza hut. Takie placki z pewnością smakują świetnie :D
OdpowiedzUsuńWyglądają bosko! ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę uwierzyć, że to już koniec naleśnikowej soboty! Tak lubiłam wchodzić na blogi w sobotni wieczór i widzieć mnóstwo placków, racuchów i naleśniczków. :)
polecam Ci placuszki nie tylko cukiniowe, ale też kalafiorowe, brokułowe, z soczewicy, z ciecierzycy, selerowe, fasolowe, a nawet z groszku :) Praktycznie każde warzywo się nadaje do zrobienia placuszków... Uwielbiam je jako dodatek do mięsa (zamiast ziemniaków) lub jako samodzielne danie z różnymi sosami... mniam...
OdpowiedzUsuńWyglądają świetnie ;) Nigdy nie kombinowałam z plackami, ale chyba muszę zacząć :)
OdpowiedzUsuń