Zupa na rozgrzanie, na zimowe popołudnie. Tym razem w klimacie włoskim, ale przekonała mnie do niej ciecierzyca, która jest tu głównym składnikiem, a ona z kolei przywodzi mi na myśl moją ulubioną kuchnię arabską. Zainspirowałam się więc tym przepisem, ale oczywiście, jak to ja, wiele rzeczy pozmieniałam i dodaję go ze swoimi zmianami.
Ale wracając do rzeczy - właściwie, to można ją po prostu nazwać pomidorową grochówką z makaronem ;). Ale jednak nie smakuje tak, nie wygląda i w ogóle dużo bardziej zachęca do konsumpcji zarówno nazwą, jak i, choć to tylko moje zdanie, wyglądem (w porównaniu do naszej tradycyjnej grochówki).
Tę zupkę przygotowałam w wirtualnej kuchni z Michałem, Chantel, Dobrusią, Shinju, Maggie, Pluskotką, Malwinną, Mirabelką, Anią, Tu-tusią i Pelą, organizatorką akcji 'II Zimowy Festiwal Zupy'.
Przepis dodaję także do akcji 'Warzywa Strączkowe'.
Włoska zupa pomidorowa z ciecierzycą i makaronem /2 porcje/:
- ząbek czosnku
- 2 duże pomidory
- szklanka bulionu warzywnego
- 1/2 puszki ciecierzycy
- niecała łyżeczka koncentratu pomidorowego
- łyżeczka suszonej bazylii
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- pieprz, sól
- olej
- 2 porcje dowolnego makaronu (u mnie razowe fusilli)
Makaron gotuję al dente.
Czosnek siekam drobno i przesmażam na oleju do zezłocenia. Odkładam na talerzyk.
W rondelku zagotowuję bulion. Dodaję sparzone, obrane i pokrojonę w kostkę pomidory, odłożony wcześniej czosnek oraz bazylię. Gotuję przez 15 minut.
Po tym czasie dodaję natkę i miksuję zupę na gładko. Dodaję połowę ciecierzycy i powtarzam czynność. Odkałam z powrotem na mały ogień, dodaję odrobinę koncentratu (jeśli trzeba; zupa powinna mieć pomarańczowy kolor), doprawiam do smaku pieprzem i solą, mieszam z resztą ciecierzycy i makaronem oraz podaję. Smacznego!
Z chęcią wypróbuję. Świetna zupa :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! :) Zapisuję!
OdpowiedzUsuńuwielbiam zupy i na pewno wypróbuję przepis :).
OdpowiedzUsuńsuper zupka :D szczególnie jak zwykła pomidorowa się znudzi :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie zupy :) aromatyczne i smaczne :)
OdpowiedzUsuńByła arabska pomidorówka, czas na włoską. :)
OdpowiedzUsuńByła arabska pomidorówka, teraz czas na włoską. :)
OdpowiedzUsuńKrem z ciecierzycy, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńSmakowita zupa! Podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńFajna pomidorowa z ciecierzycą:) Dzięki za wspólne gotowanie:)
OdpowiedzUsuńOj tam, zupa ładnie wygląda i na pewno zachęca do konsumpcji. Rzadko jadam zupy, ale ta wydaje się pożywna. Zapisuję do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńM.
Bardzo ciekawa zupka. Bazylia i ciecierzyca w towarzystwie pomidorów pewnie są pyszne.
OdpowiedzUsuńCiekawa ta zupa, dzięki ciecierzycy i makaronowi musi być bardzo pożywna :0, dzięki za wspólne gotowanie :)
OdpowiedzUsuń