Brzoskwinie to owoce powszechnie lubiane w moim domu. Nie dość, że mamy tego po uszy na działce, to mama kocha je do tego stopnia, że za jednym razem połyka 3 solidne sztuki.
Dlatego gdy dowiedziałam się, że w naszej wirtualnej kuchni będziemy przygotowywać sałatkę na bazie grillowanych owoców, od razu pomyślałam o brzoskwiniach. Od razu spodobał mi się ten przepis: ze zdobyciem owoców problemu nie było, ricottę mam zawsze, bo to mój ulubiony serek, gorsza sprawa z rukolą... Objechałam cały Wrocław, ale w końcu dostałam. I wyczarowałam dziś na kolację taką sałatkę w towarzystwie Malwinny, Maggie, Guli oraz Mopsika, która organizuje akcję Grill 2012.
Słodko-ostra sałatka z grillowanymi brzoskwiniami /1 porcja/:
- 2 brzoskwinie (użyłam 3 dużych połówek)
- 3 łyżki serka ricotta
- garść rukoli
- kilka kropli oleju
- szczypta cynamonu
- na sos: ocet balsamiczny i płynny miód
Brzoskwinie natłuścić pędzelkiem z obu stron, posypać odrobiną cynamonu i ugrillować. Do miseczki wyłożyć rukolę, następnie brzoskwinie (skórką do dołu), a na każdą połówkę (w miejsce po pestce) po łyżce ricotty. Polać wymieszanym octem i miodem.
Wygląda to przesmacznie, dziękuję za dodanie przepisu na zakończenie mojej akcji.
OdpowiedzUsuńEmms wpadam do ciebie na takie brzoskwinki!
OdpowiedzUsuńMmmm pychotka! Jutro muszę zrobić coś takiego :)
OdpowiedzUsuńZnakomite musiało być to połączenie. Wpraszam się na brzoskwinie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie.. Nabrałam ochoty, jutro zakupky i próbuję ;)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie :) Muszę w końcu zacząć grillować owoce.
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł. Wygląda zachęcająco :).
OdpowiedzUsuńO, ciekawe połączenie smaków. To dobra motywacja to użycia grilla ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłednie. Ta ricotta jak chmurka, zresztą pisałam już to;)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOjej, to musi być pyszne!
OdpowiedzUsuńlubie tu zagladac :))))
OdpowiedzUsuńKochana nominowalam cie do wyróznienia :))) Versatile Blogger Award :)
za inspirujący i lekko czytajacy sie blog :)))
http://olesia-nagazie.blogspot.co.uk/2012/08/versatile-blogger-award.html
pozdrawiam
Pysznie! I jeszcze ten sos z balsamico...
OdpowiedzUsuńoj.. i tyle umiem powiedziec
OdpowiedzUsuńEmmo, a ja mam do Ciebie pytanie. Co polecasz do jedzenia na wieczór? Staram się odżywiać zdrowo i spożywać białko na wieczór, no ale jedzenie non stop chudego twarogu i jajecznicy może się znudzić. Masz może jakieś pomysły? Z góry dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńA odchudzasz się? Jak tak, to białko, ale jeśli chodzi po prostu o zdrowe odżywianie, to wystarczy zdrowo ;) ja właśnie zjadłam kawałek pełnoziarnistego ciacha z bakalimi i miskę śliwek.
UsuńOdchudzam, nie odchudzam. Zależy mi na zrzuceniu jeszcze 5 kg, ale przy tym zdrowym odżywianiu. Nie chcę żadnych diet 1000 kcal, wyeliminowałam słodycze, czarną herbatę, wszelakie przetworzone soki i inne rzeczy tego typu. A jak już zrzucę, to chcę wprowadzić zdrowe odżywianie na stałe.
UsuńW takim razie białko wieczorem będzie potrzebne, ale skoro tylko 5 kg, to od czasu do czasu możesz wrzucić kanapkę, jeśli taka kolacja jest 3 godziny przed snem. Ja bardzo lubiłam na diecie sałatkę z tuńczyka i jajka z pomidorem i ziołami, grillowanego kurczaka z mieszanką warzyw, polane oliwą z oliwek czy serek wiejski z brokułami i prażonymi pestkami słonecznika :).
UsuńBaaardzo dziękuję, na pewno wykorzystam Twoje pomysły! :)
UsuńZapraszam po odbiór nominacji do Versatile Blogger Award ;)
OdpowiedzUsuńhttp://budynwaniliowy.blogspot.com/2012/08/versatile-blogger-award.html
Rozpływam się widząc te brzoskwinie :-D
OdpowiedzUsuń