Dawno je jadłam i pewnie każdy je zna... ale ponieważ to pierwszy
przepis Nigelli, z którego skorzystałam, to postanowiłam je dodać. Do tej pory nie przekonuję się do jej kulinarnych podbojów. Moim zdaniem przede wszystkim używa zdecydowanie w nadmiarze cukru i tłuszczu, ale podkreślam - to moje zdanie :).
Ricotta hotcakes to delikatne, śmietankowe placuszki o lekko słodkim smaku. Świetnie komponują się ze świeżymi sezonowymi owocami w lecie (truskawki, maliny...), ale w zimie można ratować się prażonym jabłkiem, bananem czy pomarańczą.
Prawdziwa uczta dla podniebienia, więc jeśli są jeszcze tacy, którzy
ricotta hotcakes nie próbowali, to ich szczególnie do tego namawiam :).